Zagrożenia

Na co powinniśmy uważać?

Kolejnym niezbędnym elementem bezpiecznego poruszania się po górach jest znajomość zagrożeń charakterystycznych dla danego miejsca oraz wiedza, jak sobie z nimi radzić. Poniżej znajdziesz listę zagrożeń występujących w drodze na Mont Blanc wraz z poradami, jak ich uniknąć oraz jak próbować sobie z nimi radzić.

Ważne!

W razie wypadku pomoc wezwiesz, dzwoniąc pod numer 112.

Szczeliny lodowe

Lodowce pozostają w ciągłym ruchu, przez co powstają w nich pęknięcia, zwane szczelinami lodowymi. Uskoki takie mogą być głębokie nawet na kilkaset metrów, a co gorsza, przykryte warstwą śniegu najczęściej są niewidoczne. Właście dlatego tak łatwe i tak niebezpieczne jest wpadnięcie do jednej ze szczelin.

Rozwiązanie: szansę na uratowanie się daje nam poruszanie się po lodowcu w zespole związani liną. Jest to tzw. asekuracja lotna.

Uwaga!

Samo związanie się liną nie wystarczy! Aby poruszać się po lodowcu bezpiecznie, musimy opanować techniki ratowania (siebie lub partnera) ze szczelin, takie jak: hamowanie czekanem, prusikowanie, budowanie stanowiska w lodzie oraz budowanie wyciągarki. Wszystkie te techniki poznasz na wspomnianym w poprzednich rozdziałach kursie turystyki zimowej.

Spadające kamienie

Mowa tu przede wszystkim o tzw. Rolling Stones - kamienno-błotnych lawinach przetaczających się przez kuluar Goûter.

Rozwiązanie: w przypadku „kuluaru śmierci”, jak również zwany jest Goûter, niestety istotną rolę odgrywa szczęście. Ryzyko można jednak zmniejszyć, przede wszystkim poprzez noszenie kasku oraz trawersowanie żlebem możliwie wcześnie rano, kiedy kamienie są jeszcze zmrożone i nie odrywają się od podłoża.

Wskazówka

Zaleca się pokonanie ryzykownego odcinka możliwie szybko (choć nie biegnąc, bo na zboczu łatwo się poślizgnąć i spaść w przepaść). Jeśli na zboczu nie ma wystarczającej ilości śniegu aby przejść w rakach, można również wpiąć linę biegnącą pomiędzy partnerami karabinkiem do stalowej linki poprowadzonej zboczem.

Osunięcię się w przepaść

Po drodze na szczyt mamy do czynienia ze stromymi, ośnieżonymi lub oblodzonymi podejściami, a także wąskimi, mocno eksponowanymi graniami. Nie trudno o poślizgnięcie się lub potknięcie, które w tym przypadku może skończyć się tragicznie.

Rozwiązanie: W terenie ośnieżonym lub oblodzonym poruszać się w rakach i z czekanem w ręku. Oczywiście, bez wiedzy jak ich odpowiednio użyć sprzęt będzie bezużyteczny.

Spadające seraki

Seraki to duże, występujące na lodowcach bloki śniegowo-lodowe wiszące nad półkami, które w wyniku działania słońca lub ruchów lodowca mogą oderwać się i przygnieść wspinaczy.

Rozwiązanie: jeśli to możliwe należy więc unikać miejsc, w których występują lub jeśli to niemożliwe, przebywać tam możliwie jak najkrócej. Na drodze na Mont Blanc szczególnie zagrożone są obszary pod Mont Blanc du Tacul, Petit Plateau i Grand Plateau.

Lawiny

Jak wszędzie w wysokich górach istnieje też zagrożenie lawinami.

Rozwiązanie: rozumieć i regularnie sprawdzać komunikaty lawinowe. Powstrzymać się od wspinaczki jeśli stopień jest wyższy niż 1.

Jeśli chcesz poruszać się po górach w sytuacji, gdy zagrożenie lawinami wynosi więcej niż 1 stopień, konieczna będzie wiedza zdobyta na kursie lawinowym i/lub kursie zimowej turystyki wysokogórskiej .

Załamanie pogody

Pogoda w górach potrafi zmieniać się bardzo szybko. Mgła, burza śnieżna, czy ulewa mogą dramatyczne obniżyć widoczność, uniemożliwiając dalsze poruszanie się. Jednocześnie pozostając bez ruchu wysoko w górach, gdzie panuje niska temperatura oraz silny wiatr, szybko można doprowadzić organizm do skrajnego wychłodzenia.

Rozwiązanie: regularne sprawdzanie pogody (co najmniej raz dziennie), odpowiednie rozplanowanie drogi (np. wybierając trasę ze schronami awaryjnymi po drodze) oraz przygotowanie odpowiednich zapasów jedzenia i picia na wypadek utknięcia.

Odmrożenie/udar słoneczny

Temperatury w drodze na Mont Blanc mogą wahać się od +30°C na dole do -20°C u góry, przez co narażeni jesteśmy na wszelkiego rodzaju przypadłości związane ze skrajnymi temparaturami - od odmrożeń po udary słoneczne.

Rozwiązanie: odzież na różne temperatury - okulary przeciwsłoneczne, chustka na głowę, czapka polarowa, rękawiczki (patrz: ekwipunek).

Ekstremalne wycieńczenie

Kilka dni całodziennego marszu z ciężkim plecakiem, bez dostatecznego odżywienia (nasz organizm potrzebuje wtedy kilkakrotnie większej dawki kalorii niż zazwyczaj) może doprowadzić nasz organizm do skrajnego wyczerpania. Szczególnie, że na wysokości, przy niskiej temperaturze tracimy siły znacznie szybciej.

Rozwiązanie: odpowiednie odżywianie, opracowanie odpowiedniego planu (przewidując ewentualne sytuacje awaryjne, np. załamanie pogody, które mogą sprawić że utkniesz na górze).

Ostatnia aktualizacja: